22.03.2005 :: 19:07
Zimne popołudnie i wieczór bez Misia mojego:(I tak się trzęsę z zimna dzisiaj,ale przynajmniej nosek stał się bardziej drożny:DA do tego jarać mi się chce!Dla polepszenia humoru właśnie zabralam się do wszamania Snickersa:PGdybym tylko potrafiła zapomniec o tych pieprzonych kaloriach,które mnie cały czas prześladują:(Jaka byłabym szczęśliwa,gdybym potrafiła na siebie patrzeć tak jak patrzą na mnie moi bliscy,przyjaciele i Misiu.Czasami mam takie przebłyski,że widzę siebie taką jaka jestem naprawdę i podobam się sobie.Ale to tylko czasem tak mam,niestety.Nio ale póki co jetsem szczęśliwa!!Jakiś taki fajny humorek mam:DNarazie kończe,bio jak zwykle musze się kompem dzielić z siostrą:/CAłuję i sciskam mojego Misia:*