Link :: 22.03.2005 :: 18:09
Co było kiedyś,a co jest teraz???
Oto mój pierwszy wpis!Sama nie wiem od czego by tu zacząć,bo wiele sie dzieje i działo w moim zyciu,złego i dobrego.Może zacznę od przedstawienia się.Mam na imię Agnieszka i mam 18 lat.Jetsem ze Śląska.Mieszkam z moimi kochanymi rodzicami siostrą.Relacje między anmi bywają różneChodzę do II klasy liceum i nawet dobrze mi idzie(zresztą jak zawsze)w szkole.Na dzień dzisiejszy walcze z paskudnym przeziębieniem i mój nos przypomina kulę ognia:/A przez gorączkę nie pamiętam co robiłam ranoSamopoczucie dzisiaj dobre choć rano mialam mały kryzysik wynikający z przerastających mnie problemów psychicznychAle nie jest źle ze mną!Od pewnego czasu czuję,że ja mogę też byc szczęśliwa i przezyć te moje życie naprawdę wspaniale i w zgodzie z samym sobą.Może to wynik kryzysu mojego życia i miłości?Możliwe.Teraz się odradzam powoli jak feniks z popiołów.Jestem zakochana i to z wzajemnością,czego sie nie spodziewalam po ostatnich moich przejściach związanych z mężczyzną(dupkiem).Mój Misiu jest niesamowity i calkiem inny mężczyzna!Tak przez zupelny przypadek to uczucie między nami sie zrodziło.Poznaliśmy się 3 lata temu na obozie w Chorwacji,ale oboje nie przywiązywaliśmy większej wagi do siebie nawzajem.A tu nagle spotkanie,która zaaranżowała moja przyjaciółka ze starymi kumplami z obozuJak go zobaczyłam to odrazu pomyślałam:"Jaki kochany Misiu,mój wymarzony,ale napewno nawet na mnie nie spojży:Hehe ale sie wtedy pomyliłam,bo on tak samo pomyslał o mnie.I sie zaczęłoRozmowy na GG i spotkania!Teraz już nie potrafie się bronić przed tym uczuciem do niego,a nawet mi się nie chceTak mi dobrze!!!!!Pod tym względem jestem naprawde szczęsliwa.Mogłabym pisac i pisac,ale muszę się położyc,bo gorączka nie daje mi żyć:/Pozdrawiam wszystkich!!!!!
Komentuj(4)


Link :: 22.03.2005 :: 19:07
Zimne popołudnie i wieczór bez Misia mojego:(I tak się trzęsę z zimna dzisiaj,ale przynajmniej nosek stał się bardziej drożny:DA do tego jarać mi się chce!Dla polepszenia humoru właśnie zabralam się do wszamania Snickersa:PGdybym tylko potrafiła zapomniec o tych pieprzonych kaloriach,które mnie cały czas prześladują:(Jaka byłabym szczęśliwa,gdybym potrafiła na siebie patrzeć tak jak patrzą na mnie moi bliscy,przyjaciele i Misiu.Czasami mam takie przebłyski,że widzę siebie taką jaka jestem naprawdę i podobam się sobie.Ale to tylko czasem tak mam,niestety.Nio ale póki co jetsem szczęśliwa!!Jakiś taki fajny humorek mam:DNarazie kończe,bio jak zwykle musze się kompem dzielić z siostrą:/CAłuję i sciskam mojego Misia:*
Komentuj(7)


Link :: 22.03.2005 :: 22:43
Dziś mam wenę jak cholera,bo to pierwszy dzień mojego blogowania:PJetsem pewna,że po jakimś czasie zapomnę o tym blogu na jakiś miesiąc, z powodu braku czasu niestety:(Ale to nic będę jakoś nadrabiala:DDzień dzisiaj mija jako tako,bywało lepiej i bywało gorzej.Udało mi się dzisiaj przyczynić sie do pomocy mojej kumpeli i zdobyłam dla niej numer lekarki.Cieszę się,że moglam jej w jakis sposób pomóc i mam nadzieję,ze zadzwoni tam gdzie ma zadzwonić.A ja cóż ja myślę sobie na ten moment?Ech znowu jakieś zawijane burzliwe myśli:PCzytam ostatnio książk,którą dostalam na 18-nastkę od mojej siostry i jej chopa.To książka pt:"Dlaczego kochamy?"Czytając tę książke(siedzialąm w kuchni,gdzie znajduje się klatka z naszym chomikiem-Pimpusiem-)I tak spojżalam na tego maluszka,który własnie się zbudził i myślę sobie"jaki on jets biedny i samotny,nie ma nikogo w swoiich rozmiarach,kto by go przytulił"Biedak sobie myslę,ale może taki juz los Pimpusia:PJakaż tęsknota mnie teraz ogarnęła:(Za Misiem moim kochanym:)Szkoda gadać znów mi się chce jarać:(Musze rzucić,ale czy napewno chcę rzucić?Napewno nie dla siebie,bo nie potarfie:(Ale mam motywacje:DMisiu wiesz o czym mówię:DNA dziś już kończę,czuję,że gorączka się wzmaga:(
Komentuj(1)


Link :: 23.03.2005 :: 15:56
Co za dzień ;(!!!Do bani!!!
Rano,jak zwykle po nieprzespanej nocy,wstałam z niezadobrym samopoczuciem.Weszłam do łazienki i się okąpciałam.Cóż to była za ulga!Zmyłam z siebie to wszytsko,co nie pozwalało mi zasnac w nocy(dużo tego było).Na samą myśl,że mam zjeść śniadanie jeszcze bardziej mi resztki apetytu zanikły.Ostatnio jakoś mi się w ogóle nie chce jeśćAle nie trzeba sie martwić,bo nie mam zamiaru znowu przestać jeść.Moze to przez przeziebienie?Chyba tak.Po skromnym posiłku zachciało mi się strasznie palić i co się okazało???Zostały mi tylko dwie fajki :0Masakra.Wypaliłam,a potem po godzinie już nie wytrzymałam!Wyskoczyłam z domku do kiosku i kupiłam nową paczyszkęOdrazu lepiej było jak sobie zapaliłamA potem zaczęłam z siostrą sprzatać na święta całą kuchnięPracy mnóstwoMisiu od rana się nie odezwałNAwet sygnałka,nawet smska na dzień dobryWiem,że ja nie jestem jedyna osobą na tym świecie,no ale odpisałby chociaż na smskaI po jakimś czasie rzeczywiscie odpisał.Niestety z przykrą wiadomością.NIE PRZYJEDZIE DO MNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zmęczenie,wściekłość,zbieranina złych myśli!To było już wystarczająco dużo jak na mnieCzuję się fatalnieJakbym chciala stąd uciec i się gdzieś schować,żeby mnie nikt nie zobaczyłA do tego wkurzają mnie te moje huśtawki nastroju!Raz niesamowita euforia,ze mogę do nieba skakać,a potem za chwile masakryczny dółNormalnie jak baba w ciążyAle nie jestem w ciążyŻeby sobie nikt nie pomyślałI tak mija mi dzień w smutkuKiedy to się skończy te moje dołowanie się?Nawet nie potrafię już z nikim tak naprawdę o tym pogadaćBo z kim?Nie chcę nikogo martwić,bo przecież każdy ma swoje problemy.Wiec trzyam to w sobie i obmyślam plan działania we wsyztskich typach moich dołów.I wiecie co,to się sprawdza!Znam siebie na tyle,że i tak sama wyjdę z kolejnego dołka i będę znowu z uśmiechem przez cały dzień chodzićMuszę miec tylko czas,żeby się wszystko ustabilizowało.Zdrówko to po pierwsze,po drugie szkołka(muszę troskzu pozaliczać),po trzecie,muszę poczekać jak się rozwinie to co jest między mną a moim Misiem(chciałabym już spokojnie o tym myśleć,a nie żyć z wiecznymi obawami i wątpliwościami itd.)Napewno znalazłoby się jeszce mnóstwo spraw,które muszę zrobić,ale narazie jakoś nie mam melodii,żeby sie nad tym jeszce głowićWystarczy mi narazie to co mam i pomęczę się trochę jeszcze z tym.Wiem,że będzie lepiej i wierzę w to każdego dnia,gdy nachodzi mnie watpliwość jakakolwiek.Gdybym tylko pozbyła się na dobre tej choroby mojej!!!!Wszystko byłoby inaczej!!!Odrazu zaczynam myśleć:"Co ja dzisiaj takiego zjadłam???"Na tym kończę mą popołudniową notkę.Pozdrawiam,całuję i ściskam:Siostrzyczkę,Hanię,Dagmarę,Misię,wszystkich znajomych,no i Misia(oby się ułożyło)i całe ich rodzinki!!!
Komentuj(0)


Link :: 23.03.2005 :: 20:47
Kolejny zimny wieczór....
I tak to już niestety ze mną jest,gdy się we mnie skumuluje miliard rzeczy,myśli itd.Mam dość,mam dość wszystkiego!!!!Wszystko we wszystkich mnie wkurza i każda rzeczNiech już będzie wiosna na zewnątrz,ale taka prawdziwa!Jak dzisiaj robiłam obiad to się wyżywałam tłuczkiem na biednych kawałkach schabu.Niestety mnie to zabardzo nie pomogło,ale mięsko przynajmnie było wytłuczone.Oczywiście z tego mojego "wspaniałego nastroju"przypaliłam pierwszy raz te biedne kawałki schabuWszystko mi dzisiaj leci z rąkNawet papierosik mi dzisiaj omało nie wypadał z między paluszkówCóż ja dzisiaj jeszcze robiłam?hmmmmmmmmmm!!!!A właśnie!Przesadzałam kwiatuszkiJak mnie to uspokoiło,ale tylko na chwilkęNo i oczywiście zajęłam się lekturka książki pt.:"Dlaczego kochamy?"Polecam tę książkę!!!!Helen Fisher(autorka tejże książki)naprawdę się napracowała,zeby zebrać materiały do napisania tej książki.Podziwiam ją.Ogólnie książka mnie bardzo zaciekawia,poza opisamu kopulacji słoni afrykańskich i innych zwierzaczków(dobrze,ze to tylko jeden rozdział taki był).Tęsknię za kimś bardzoNo ale cóż zrobić,czasu jest mało.Godzina ma za mało minut,dzień za mało godzin,tydzień za mało dni i w ogóle na wsyztsko brakuje czasu.Hesus powiedział mi,że podziwia mnie za wytrwałość.Możliwe,że to co przeszłam pozwoliło mi być bardziej cierpliwą,silniejszą,no i wytrwalszą.Hesus ty chyba naprawdę masz racje!W sumie to co mi kiedyś Hes powiedział(jak byłam w dołku)to się sprawdziło.A ja wszystkiemu zaprzeczałamJaka ja jetsem spragniona czegoś takiego dziwnego,nawet nie wiem sama co to jestKończę na dziś,bo zaduży mętlik w głowie mam.Uporam sie z tym i może będzie bardziej klarownie w moim zyciu.Tęsknię za Tobą Misiu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Komentuj(3)


Link :: 24.03.2005 :: 15:44
Nowy dzień,nowe samopoczucie
Dziś jest już jakoś lepiej,lżej na sercu i na duszy.Mi chyba są potrzebne dołki,żeby się nad czymś porządnie zastanowić i wyciągnąć odpowiednie wnioski.I tak już jest ze mną.Dziś znowu się przebudziłam rano i jak zwykle czlam się jakbym była po jakiejś mocno zakrapianej imprezieAle to chyba z tego napuięcia całego mojego i trudności ze snem.Zmarana jestem.Wczoraj rozmawialam przez chwilkę na GG z Misiem moimPowiedział mi tyle miłych rzeczy,ze mi się poprawiłoMówił,że:"Jesteś piękna,taka jaka jesteś."A potem,że:"akceptuję Cię"No to jak ja mam nie poddać się uczuciu do niego!Chyba bym musiała być pijana,zeby powiedzieć:"Nie chcę z nim być."Ale nie jestem pijana i wiem czego chcęNio tak mi się marzy być zawsze obok niegoChciałabym znów się cofną o kilka lat i zawsze być z Hanią,każdego dnia.Byłyśmy takie malutkie i takie fajne problemy miałysmy,z których się dzisiaj śmiejęJa nie doceniałam tego,ze Hania była ze mną każdego dnia i zawsze była obok mnie.Teraz inne szkoły,brak czasu,bo dużo nauki itd.Hanuś niech już będą wakacje!!!Acha i dzięki za pięknę pochlebiające komentarzeMoje Słonka,co ja bym bez Was zrobiła!!!Całuję Was wszytskich!!!Hesus nie poddawaj się!Pamietaj,ze mozesz na mnie liczyć!Tęsknię za moim Misiem nieziemsko,ale będę cierpliwie czekała,aż weźmie mnie znów w swoje ramionkaMamy przeciez dużo czasu!JA sie nigdzie nie ruszamCałuję i sciskam Cię Misiu i Was wszystkich:*:*:*:*:*:*:*Zaraz zabieram się do robienia pysznej szrlotki na święta.HAniu wiesz dla Ciebie kawaleczek zawsze się znajdzie
Komentuj(2)


Link :: 24.03.2005 :: 20:58
Zapach szarlotki i ciepło w kuchni od rozgrzanego piecyka.....
Oj plecka bolą,że mam ochotkę wtopić się w kołderkę i zapomnieć o wszystkimWszystkich bym najchętniej poczęstowała moją szarlotką z przepisu mojej babci Jadzi.Jestem jedyna,która się nauczyla robić te sławetnie ciasteczkoPopołudnie mija mi nawet nieźle,choć mogłoby byc lepiej,no ale nie chcę już narzekac.Nawet humorek mam dobry,ale jak zwykle zimno cholernie!!!!!Kiedy nadejda dni takiego prawdziwego ciepełka????Będę jak zwykle cierpliwa i poczekam na ten czas upojnySzukam jakiegos dobrego masażysty,bo o jednym teraz tylko marzę,żeby mi ktoś tak fantastycznie wymasował moje plecki!!!!Może dam ogłoszenieNie no napewno ktoś się kiedyś znajdzie i uratuje moje skromne małe pleckiMuszę już wyjsć z domu,bo zwariuje!!!!!Od niedzieli siedzę w domkuI się kurujęAle jest już lepiej i mam nadzieję,ze jutro popołudniu wyjdę gdzieś z kimś.Nachetniej wyszłabym gdzieś w miłe miejsce z Misiem,no ale wszytsko zależy od....różnych czynnikówDziękuję Wam Słońca za kometarzeMam nadzieję,że będziecie zaglądać na mojego bloga jeszczeOstatnio jakos zauważyłam,że chyba nie rzucę tych fajek,bo nie umiem i tyle.Nie potrafię żyć bez tego,to jest silniejsze ode mnie!!!Mam nadzieję,że Misiu mi pomoże i jakoś wyjdę z tego nałoguAle potrzebuję więcej czasu.W sumie jak zwykle mówię sobie:"Potrzebujesz Aguś czasu,czas leczy rany,czas pokaże jak się to wszytsko ułoży,daj sobie trochę czasu!"I tak w sumie w kółko i to dotyczy każdej dziedziny mojego życia.Przekonałam się,ze te słowa mi pomagają i wzbudzają we mnie nadzieję na lepsze jutro,na daleką przyszłość.Przynajmniej mogę wierzyć,że kiedyś będę żyła bez tych problemów,lecz napewno zamiast tych pojawią się inne!Życie nie było by życiem bez problemów,bo przecież było by monotonnie,gdybysmy się cały czas upijali szczęściem i radością.Uwielbiam mieć jakieś cele,bo przynajmniej mam zajęcie,żeby jakos dążyć do nich i osiągnąć coś w życiu.Chciałabym Was wszystkich uściskać i wycałowaćPozdrawiam wszystkich znajomych i nieznajomych,przyjaciół,siostrę i Misia mojego!!!Trzymcie się ciepło i miejcie poczucie prawdziwego bezpieczeństwa!Znajdźcie czas na wyciszenie się(sama powinnam to zrobić)Całuski i uściski dla Misia!!!! :*:*:*:*:*:*
Komentuj(0)


Link :: 25.03.2005 :: 23:13
Późno już,powinnam już spać....
Dzień minął dosyć pracowicie.Sprzątałam z siostrą całe mieszkanie,masakraPotem gotowałam obiadek.Po południu w pełni sił pojechałam się spotkać z Hesusem.I jak zwykle miałam problemy z dotarciem do niego.Zawsze jak do niego jadę to tramwaj nie przyjeżdża.Ja bym mogła z nim gadać i gadaćSzkoda,ze mieliśmy tak mało czasu na rozmowy,bo tyle trzeba jeszce obgadać.Następnie pojechałam do Hani i od niej poszłyśmy na dluuuugi spacerek z jej pieseczkiem MigotkąAleż z niej jest szalona psinkaAle jaka kochana i urocza!!!!Bardzo się cieszyłam,że sie z Hanią znowu widziałam,bo znów miałyśmy przerwęAle póki co obie się wysłuchałyśmy i jest mi z tym dobrze.Wczasie naszego spacerku zadzwonił Misiu.Ale nie chcę o tym pisać,bo to mnie przerasta(nie jestem poprostu nicczego pewna i tyle)Byłam zdenerwowana!!!!!Wróciłam do domku i wszamałam kolacyjkęPostanowiłam,z wezmę dłuuuuuugą,gorącą,relaksującą kąpielUdało się zapomnieć o wszystkim i skupić się na sobieSukces!!!Byłam w wannie chyba z godzineGorąca woda i duuuuuuuużo pianyJA bym tak mogła codziennieA teraz siedzę tu sama przed kompem i myślę sobie co będzie jutro.Wierzę głęboko,że będzie to naprawdę wspaniały dzień.Nie chcę się już kłocić,narzekać,wypominać czegoś...Chcę jasność sytuacji i umysłu.To mój cel na jutro.Chcę tej przemiany i mi się uda cholera jasna!!!A jak nie to spadnie na nas wszystkich meteoryt i będzie koniec świata i jużNie będę wtedy przynajmniej myśleć,bo od tego myślenia spać nie mogęSądzę,ze muszę sobie zabronić myślenia i zamartwiania się pewnymi rzeczami.Muszę się skupić na sobie i bliskich!!!I życ pięknie w zgodzie ze sobą!Chcę by każdy mój dzień zaczynał się pięknym słońcem w oknie i żeby zawsze był przy mnie kots bliski,a ja odwdzięczę się za to całą sobą,jak tylko będę mogła,tyle dam!!!Nie myśleć o problemach zbyt dużo!!!To mój cel i ciekawe czy się da zrealizowaćKończę,tą chaotyczną notkę i zaraz wtulę się w Maurycego(misiu,którego dostalam na 18-nastke)Chcę zaginąć pośród snów i znaleźć tam siebie i Ciebie......Pozdrawiam wszystkich!!!!
Komentuj(0)


Link :: 26.03.2005 :: 22:12
Pomieszanie z poplątaniem w mojej głowie....
I co ja mam myśleć,a o co nie???Dziś byłam z Misiem na wspaniałym spacerku.JAkbym mogła to bym skakała z radości jak go zobaczyłam!!!Jejku tyle czasu się nie widzielismy i moze tego nie okazałam,ale byłam poprostu w niebie,gdy byłam przy nim!!!Spacerowaliśmy i gadaliśmy o wszystkim!POtem usiedlismy na ląwce w parku.Czułam znowu,że jest obok mnie.Byłam cała happy,ale nie chciałam taktego okazywać i bardzo się powstrzymywałam!Ja bym mogła z nim gadać i być przy nim cały czas!Jetsem taka nim nienasycona!!!Może to głupio brzmi,ale chodzi ogólnie o niego.Potem wróciłam do domku i zjadłam obiadek.Za jakis czas przyjechał chłopak od siostry i poszlismy do kościola ze święconką.I wiecie co ja poszłam do spowiedzi!!!!Ja sama w to nie wierzę,ale jednak!!!Dawno nie byłam u spowiedzi i sie nawet zdziwiłam bo ksiądz był ok.No ale za dużo to mi ta spowiedź nie dała,bo i tak myślę o sobie tak jak myślałam.Nie czuję żadnej zmianyNo ale wieczór póki co jets przyjemny.Oglądałam film z rodzicam,a potem z siostrą i jej chłopakiem "Shreka".No i tak mija mi wieczórMiło!I piwka się napiłam,alez miałam smaczkaI się czuję zaspokojona w tej sprawieKończę już i zbieram się do spaniaPOzdrawiam wszystkich!CAłuję i ściskam mojego Misia!!!Już za nim tęsknie:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
Komentuj(0)


Link :: 27.03.2005 :: 19:38
Niby święta,a ja myślę zupelnie o czymś innym....
Mija powoli ta niedzieliczka Wielkanocna.Na dworze juz zrobiło się szaro i za chwilkę zapadnie zmrok.Jak bym chciał zatrzymać te wszystkie promienie słońca dla siebie i trwać w nich jak najdłużej się tylko da!Niestety wszytsko się kończy,ale jutro kolejny poranek i kolejne promienie słońca.Jak mija mi ten dzień?Sama nie wiem jak go okreslić....Rankiem piękne słoneczko mnie przywitało i odrazu lepiej mi sie wstajeZajączek zawitał do naszej rodzinkiWybrałam się sama do kościoła.Sama w to nie mogę uwierzyć,ale rzeczywiście tam byłam i całą mszę przetrwałam.Nie było tak źle.Chociaż i tak nie czuje nadal potrezby chodzenia tam.....moze to przyjdzie z czasem.Przyjechał do nas dziadek na obiad świąteczny.Nie powiem,bałam się,żę zadużo zjemChoć jak ostatnio pewni doświadczeni w pewnych sprawach ludzie,mówią mi,ze nie jem dużo i wręcz przeciwnie mogłabym dodać jeszce cos do mojego menu.Heh jakoś w to nie umiem uwierzyćNo ale jakoś nie było tak źle z tym obiadkiem,był pysznyPOtem pojechałam z tatą zawieść dziadka do domu i poszlam na dłuuuuuuuuuugi samotny spacerekJakze ja sie czulam fantastycznie,jak ciely wiaterek dmuchał na moja twarz i rozwiewał mi włosy!!!JA chcę,żeby tak było cały czas!!!POszłam na cmentarz,na grób mojej babci,która zmarła 5 lat temu.Czasami nei moge uwierzyć,ze to już 5 lat minęło....a pamiętam,jakby to było wczoraj.....Zapaliłam babci płomyczek i troszku z nią porozmawialam jak zawszeChciałabym żeby ona była przy mnie,tak jak byłam mała....to nie możliwe.Ona widzi wszystko i czuje jej obecność(byłą mi barzdo bliska)Dlaczego ja jej nie moge zobaczyć choc an chwilke!!!!!POtem jakos wróciłam do siebie.Spacerowałam sobie po parku i tak mi było błogo.Barkowało mi tylko jednej osoby........zgadnijcie...pewno,ze Misia!!!!!!!!!!!!!Wróciłam,zjadłam moją szarlotke i popilam pyszną kawusiąWyrzuty sumienia oczywiście,bo jakby mogło być inaczej!!!!!I maly dolek!!!!!!!!!!CZmeu ja si ena tym skupiam.Juz czasem mam cholernie dość tej pojebanej choroby!!!!!!!!!!!!!I jeszce sie dobilam,czytająć na stronach internetowych o tej chorobieJAk można sie tak zadręczać??Sama nie wiem,to samo przychodzi.Ech musze skończyć z ta choroba raz na zawsze!!!!CZasem chcę krzyknąćOMOCY!!!!!!!!!!!!Tak w mojej duszy krzyczę,ale boję sie krzyknac naprawdę.Dalej nie będę sie poddawać,postanowiłam,ze znowu zaczynam terapie!!!!Mam dla kogo zyć!!!!Chcę mieć wspaniałe życie i ono takie będzie,ale nie mogę się poddać.BĘDĘ WALCZYĆ,CHOĆBY WSZYTSKO SIĘ WALIŁO!!!!!WYTRZYMAM!!!!!!POzdraiwam wszystkich!!!!CAłuję i sciskam mojego Misia!!!!:*:*:*:*:*
Komentuj(2)


Link :: 28.03.2005 :: 22:47
Odejdź ana odejdź!!!!Spierdalaj stąd!!!!
I tak mija dzień na skupianiu się na pewnych rzeczach i to zupełnie nie potrzebnieDziś na obiad przyszedł chłopak od siostry,miło było,ale jednak tak inaczej,bo nigdy tak jeszce nie byłoOczywiśćie"szwagier"nie omieszkał mnie i moją siostrę polaćNo i jakoś zleciało.POtem oglądaliśmy "Pasję"Mela Gibsona.W niektórych momentach tego filmu naprawdę chce się w to wszytsko uwierzyć.Z tą moją wiarą w Boga i z wszystkimi związanymi z tym rzaczami jest naprawdę różnie.Moim zdaniem ten film jest naprawdę dobrze zrobiony i w sumie bardzo realistycznie pokazuje to co sie działo.POtem pojechałam do DagmaryKlachy i klachy!!!!No ale wreszcie sie spotkałyśmyZwierzenia i pyszny serniczekDaguś dziękuję za wspaniałe popołudnie i wieczórI oczywiście napad czekoladkowyW sumie nie wiem czy to normalne....nie potrafię sie czasem opanować........Ech szkoda gadać.Nio ale jakos przetrwamyPo jutrze powrót do szkołyAż na sama myśl o tym robi mi sie smutno,a z drugiej strony cieszę się,ze zobaczę pewne osoby po tak długiej przerwieNauka i nauka i to fest sie szykuje,a ja się rozleniwiłamAle damy rade ludziska!!!Damy radeBędzie ok!!!!!!!Dziś taka szybka notka,bo cosik mi się nie chceZnowu tęsknię za kimś,ale nie wiem,czy dobrze robię,że tęsknię.......no ale uczuć nie da się oszukać...Ech!!!Co będzie to będzie i tyle.POzdrawiam wszystkich,całuję i ściskam gorąco!!!!!! :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
Komentuj(1)


Link :: 30.03.2005 :: 17:52
Hej do szkoły młodzieży do szkoły!!!!
I cóż i wróciła szara rzeczywistośćNiesttey szkoła i obowiązki z nią związaneNo ale mam nadzieję,ze ta wiedz,któa zabardzo mi nie chce do glowy wchodzić,to się przyda w dalsyzm życiu.Oby!!!!!!Póki co podtrzymuje mnie wczorajszy wieczór w Druidzie(zajebisty pub)Ja bym z Dagą mogła wiecznie chodzić gdziesWczoraj znowu gadałyśmy i gadałyśmy!!!O wszystkim.Ale najbardziej podobał mi się temat sztuki!!!Wspaniale,że z nią mogę o tym pogadać,bo przeciez ona też się tym interseuje!Ależ burza mózgu była!!Hehe!Miło miło i jescze raz miło!!!Oby takich chwil było jaknajwięcej w moim życiu!!!Błagam!!!!!Ja wierzę,że cholibka będzie zajebiście i tylePóki co czuję się do bani!!!Dołek to nie jest,to jets raczej taki idiotyczny stanNie wiem co ja mam czasem robić!!!Tak się boję pewnej rzeczy,że wczoraj,gdy się klądłam,to strasznie się trzęsłam.Bałam się kolejnego dnia z tą moją ciągłą udręką!!!Az mi się chce ciągle klnąć i klnąc!!!I jak tu cholera jasna mam normalnie żyć!!!Ja sie czuje czasami inna i jakas z innej planety,że tu nie pasuje!!!Nio ale niby się tu urodizlamNiech bedzie!!!A dizś juz w szkółce!!Nietstye laba się skończyła,ale w sumie miałam dość juz siedzenia w domu!!!Wolę się czymś zająć,niż mysleć i zastanawiać sie nad pwnymi rzeczami.W szkole jakos dziwnie.Pełno szumu i wszystko takie zabiegane!!!Blech!!!JAkby nie mogło być coś przyjemnego tak naparwdę w tej nauce!!!Jakoś się udało przetrwac ten dzieńnie było w sumie tak źle.Plecka mnie znowu bolą i mam ochotke iść na spacerek no,ale jeszce troskzu nauki jest, mnei ciezko się jakos do tego zabraćPrzetrwam,bo w sumie 3 miechy i wakacje!!!Nio i szykuje się na weekend imprezaNa dyskotekę idizemy!!!JAk sie wytańczę!!Nareszcie!!!Nastawiam się,żeby sie zajebisćie bawićNo i tak będzie oczywiscieZnów sobie marzę i marzęEch może kiedyś się moje marzenia spełnią(bo ponoć się spełniają,więc będę cierpliwa).Pozdrawiam wszystkich,całuję i ściskam!!!A w szczególności Misia!!!! :*:*:*:*:*:*:
Komentuj(2)


Link :: 31.03.2005 :: 21:51
Dzień pełen słoneczka....
Pięknie mnie dziś obudził sygnał budzika na mojej komórce stworzony przez moją siostrę:P.Cytuję:"Nie śpij,bo Ci dzień przeleci,będziesz miała gówno z tego dnia..."A potem promyczki wiosennego słoneczka wpadły do pokoju i syciły moje zaspane oczęta pięknym blaskiem:DOj uwielbiam takie poranki,tylko nie o 6:00 rano!!!!!!;(No przede mną był dłuuuuuuuugi dzień:(Od 7:40 do 15:50 lekcje!!!Idzie dostać do głowy!!!I po tych wsyztskich lekcjach wariuje już na maksa:PW szkółce nie było tak źle.Jakoś zleciało.Duuuuuuuuuzo smiechu na w-efie:DOluś my jesteśmy platfusy:PZnowu zamiast przyłożyć się do ćwiczenia piramid,to zużywałyśmy energię na wybuchy śmiechu:DAle przynajmniej humor miałam świetny!!!!Po południu jak zwykle zasiadłam do zeszycików i troskzu się pouczyłam z polskiego.Nie ma tak źle,nawet mi osttanio ta wiedza do głowy wchodzi,także damy rade Słoneczka!!!A później zrobiłam sobie bardzo dłuuuuuuuuuuuuuugi spacerek po moim mieście:PTe miasto moje można w godzinę praktycznie przemieżyć:PJakie żeśkie powietrze było!!!!!!!Oczywiście dotleniłam się też w inny sposób:PJak się teraz wspaniale czuję,że nie potrfaię tego opisać:DJuuuuuuuupi!!!!!!!!!Nie mam doła!!!!!!To nowość od kilku dni:PA jutro idziemy poszaleć na dyskotekę!!!!Daga dajemy!!!!!!!Jaaaaaaaaazda!!!!Jeszce tylko przertwać jutrzejszy dzień w szkole:DDa się zrobić!!!Jeszcze troskzu sie pouczę i mykam do łóżeczka i wtulę sie w kolderkę i zasne błogim i głębokim snem,z którego obudzą mnie kolejne promienie wiosennego słońca.....i życie będzie płynąc dalej i dalej....dzień po dniu...godzina po godzinie...minuta po minucie...sekunda po sekundzie....złapię te wszytskie sekundy w moje ręce............POzdrawiam wszystkich!!!!!!!!!!!:*:*:*:*:*:*
Komentuj(0)


 

[Księga gości]

2024
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2023
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2022
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2021
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2020
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2019
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2018
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2017
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2016
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2015
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2014
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2013
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2012
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2011
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2010
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2009
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2008
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2007
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2006
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2005
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec

Aniusia
Misiu :*
Karolcia

talk.pl